PORTRET WIELOKROTNY Ja, Staś – Ja Witold

Spektakl pod kierunkiem: Piotra Cieślaka, scenografia: Szymon Gaszczyński, współpraca kostiumologiczna: Celina Kmita, światło: Mattias Malmgren, muzyka: Kamil Pawłowski i inni, oprac. dźwięku: Michał Woźnica, ruch sceniczny: Nina Minor, Paweł Łyskawa, Robert Wasiewicz, asystent: Katarzyna Gocał.

Występują:
Bartosz Bandura, Katarzyna Baran, Maciej Beczek, Agnieszka Bednarz, Katarzyna Gocał, Maciej Gośniowski,  Katarzyna Kania, Anna Kasprzak, Agata Kmita, Daniela Komędera, Lena Kowalska, Damian Kuczmierczyk, Aneta Orlik, Karol Pruciak, Jakub Sokołowski, Kamil Wawrzuta, Michał Woźnica, Paweł Zaufal.


„Portret wielokrotny: Ja, Staś – Ja Witold” to spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu PWST im. L. Solskiego w krakowie. Spektakl powstał na podstawie dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza („Juvenilii”, „Nowego Wyzwolenia”) i Witolda Gombrowicza („Historia”).
8-letni Staś Witkacy napisał kilka krótkich sztuk. Zaskakujące jest to, że zawarł w nich podstawy swojego języka artystycznego. Katastrofizm „Karaluchów”, pastiche XIX-wiecznego teatru( „Księżniczka Magdalena”), lekko złośliwą obserwację siebie i najbliższego otoczenia („Komedie z życia rodzinnego”) odnajdujemy w późniejszych sztukach Witkacego.
„Kiedy pisałeś komedie i dramaty, byłeś nadzwyczaj subtelnym obserwatorem życia(…) a zarazem byłeś pod wpływem Szekspira, Fredry, Gogola (którego ci tłumaczyłem) i Maeterlincka.(…) Pisałeś na żart (…) Ciągle te istotne rzeczy mieszasz z tą chęcią parodii, robionej z doskonałym poczuciem charakteru parodiowanych rzeczy” ( z listu S.Witkiewicza-ojca do St.I.Witkiewicza-syna, 1905 r.)
Dojrzały Witkacy walczył o nową formę sztuki, o nowoczesny jej wyraz. Z podobnym problemem borykał się Witold Gombrowicz.
„Pochłonięci byliśmy eksperymentowaniem z pewnym materiałem wybuchowym, który nazywa się Forma. Ale nie była to forma w znaczeniu zwykłym – tu chodziło o „stwarzanie formy”, jej „produkowanie” i o „stwarzanie się poprzez stwarzanie formy.” (za: Witold Gombrowicz „Autobiografia pośmiertna” oprac. W.Bolecki – WL 2002)
Skoro FORMA jest tak istotna dla obu wielkich reformatorów polskiej literatury to gdzie, jak nie w WYDZIALE TEATRU TAŃCA w Bytomiu szukać dla niej kształtu w aktorskich działaniach ? Próba znalezienia aktorskiego języka, pośredniego między „teatrem realizmu” a „teatrem formy” , była celem poszukiwań autorów spektaklu.
„Pochłonięci byliśmy eksperymentowaniem z pewnym materiałem wybuchowym, który nazywa się Forma. Ale nie była to forma w znaczeniu zwykłym – tu chodziło o „stwarzanie formy”, jej „produkowanie” i o „stwarzanie się poprzez stwarzanie formy.” (WG ibidem)
Uwolnienie wyobraźni młodych ludzi, obserwowanie  ich współdziałań artystycznych, wzajemnych inspiracji, a przede wszystkim, szukanie wspólnoty poczucia humoru poprzez FORMĘ, stanowiło osobną przyjemność dla pedagoga. Mam nadzieję, że tę wspólnotę odnajdziemy wspólnie z widzami „Portretu wielokrotnego”.

http://www.facebook.com/portert.wielokrotny

Premiera: 29 listopada 2012 r.

Fot. Bartłomiej Barczyk